Psalm 31

przez | 3 czerwca, 2022

Psalm 31

Panie, do Ciebie się uciekam,

niech nigdy nie doznam zawodu;

wybaw mnie w Twojej sprawiedliwości!

Skłoń ku mnie ucho,

pośpiesz, aby mnie ocalić.

Bądź dla mnie skałą mocną,

warownią, aby mnie ocalić.

Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą;

przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie.

Wydobądź mnie z sieci zastawionej na mnie, bo Ty jesteś moją ucieczką.

W ręce Twoje powierzam ducha mojego:

Ty mnie wybawiłeś, Panie, Boże wierny!

Nienawidzisz tych, którzy czczą marne bóstwa,

ja natomiast pokładam ufność w Panu.

Weselę się i cieszę z Twojej łaski,

boś wejrzał na moją nędzę,

uznałeś udręki mej duszy i nie oddałeś mnie w ręce nieprzyjaciela,

postawiłeś me stopy na miejscu przestronnym.

Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem w ucisku,

od smutku słabnie me oko, a także moja siła i wnętrzności.

Bo zgryzota trawi me życie, a wzdychanie – moje lata.

Siłę moją zachwiał ucisk i kości moje osłabły.

Stałem się znakiem hańby

dla wszystkich mych wrogów,

dla moich sąsiadów przedmiotem odrazy,

dla moich znajomych – postrachem;

kto mnie ujrzy na ulicy,

ucieka ode mnie.

Zapomniano w sercach o mnie jak o zmarłym:

stałem się jak sprzęt wyrzucony.

Słyszę bowiem złorzeczenia wielu:

„Trwoga dokoła”, gdy przeciw mnie się zbierają, zamyślają odebrać mi życie.

Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”.

W Twym ręku są moje losy: wyrwij mnie

z ręki mych wrogów i prześladowców !

Niech zajaśnieje Twoje oblicze nad Twym sługą:

wybaw mnie w swej łaskawości!

Panie, niech nie doznam zawodu, skoro Cię wzywam;

niech się zawiodą występni, niech zamilkną w Szeolu!

Niech zaniemówią wargi kłamliwe,

co zuchwale wygadują na sprawiedliwego z pychą i ze wzgardą.

Jakże jest wielka, o Panie, Twoja dobroć,

którą zachowujesz dla tych co się boją Ciebie,

i okazujesz tym, co w Tobie szukają ucieczki na oczach synów ludzkich.

Ukrywasz ich pod osłoną Twojej obecności

od spisku mężów,

w swoim namiocie ich kryjesz

przed sporem języków.

Błogosławiony niech będzie Pan, który okazywał

cuda swoje i łaski w mieście warownym.

Ja zaś powiedziałem przerażony:

„Odcięty jestem od Twoich oczu”, lecz Tyś wysłuchał głos mego błagania, gdy do Ciebie wołałem.

Miłujcie Pana, wszyscy, co Go czcicie !

Pan zachowuje wiernych, a odpłaca z nawiązką tym,

którzy wyniośle postępują.

Bądźcie mocni i mężnego serca,

wszyscy, którzy pokładacie ufność w Panu !