Śpiew wygnanych
[Alleluja].
Dobrze jest grać naszemu Bogu,
wdzięcznie jest nucić pieśń pochwalną.
Pan buduje Jeruzalem,
gromadzi rozproszonych z Izraela;
On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje ich rany.
On liczbę gwiazd oznacza,
wszystkie je woła po imieniu.
Pan nasz jest wielki i zasobny w siły,
mądrość Jego jest niewypowiedziana.
Pan dźwiga pokornych,
a poniża występnych aż do ziemi;
sprawia, że góry wypuszczają trawę
[i zioła, by ludziom służyły];
On daje pokarm bydłu,
pisklętom kruka to, o co wołają.
Nie kocha się w sile rumaka;
nie ma też upodobania w goleniach męża.
Podobają się Panu ci, którzy się Go boją,
którzy wyczekują Jego łaski.
Chwal, Jerozolimo, Pana,
chwal Boga twego, Syjonie!
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom,
nasyca ciebie najlepszą pszenicą.
Na ziemię zsyła swoje orędzie,
mknie chyżo Jego słowo.
On daje śnieg niby wełnę,
a szron jak popiół rozsiewa.
Ciska swój grad jak okruchy chleba;
od Jego mrozu ścinają się wody.
Posyła słowo swoje i każe im tajać;
każe wiać swemu wiatrowi, a spływają wody.
Obwieścił swoje słowa Jakubowi,
Izraelowi ustawy i wyroki.
Żadnemu narodowi tak nie uczynił:
o swoich wyrokach ich nie pouczył.
Alleluja.