Modlitwa do błogosławionej Sancji Szymkowiak
Błogosławiona Sancjo, Ty w godzinie swojej śmierci obiecałaś orędować za
nami u dobrego Boga. Dlatego zwracam się dziś do Ciebie z nadzieją, że wstawisz się za mną, gdyż moje serce trapi
smutek i cierpienie. Ty w czasie swego ziemskiego życia umiałaś każdemu pomóc, aby choć trochę złagodzić jego ból.
Wierna swej obietnicy pomagasz z nieba tym, którzy Cię wzywają. Ufam, że u
Miłosierdzia Bożego wybłagasz, aby mój krzyż stał się lżejszym, albo uprosisz
dla mnie siłę do mężnego dźwigania go. Niech oświecony(a) wiarą
przyjmuję to doświadczenie jako wyraz woli Bożej i według niej postępuję. Amen.
Modlitwa do błogosławionej Sancji Szymkowiak
Boże, Mądrości Przedwieczna, pomnij na żywą wiarę Służebnicy Twojej
Błogosławionej Sancji, tak spragnionej wiedzy i wrażliwej na piękno, a zarazem rozumiejącej, że być dobrym, to znaczy
więcej niż wiele umieć, spraw proszę Cię, niech studia moje wzbogacają mój
umysł i uszlachetniają moje serce, by coraz żarliwiej
poznawało Twoją Prawdę. Przez Chrystusa Pana naszego Amen.
Modlitwa do błogosławionej Sancji Szymkowiak
Boże, Ojcze Najlepszy, Miłości Najwyższa, który hojnie rozdzielasz swoje dary, aby rosła
rzesza Twoich świętych, pomnij na żywą wiarę i dziecięcą ufność
pokornej służebnicy Twojej, Błogosławionej Sancji, przyrzekającej
w godzinie swej śmierci, że orędować będzie za nami u Twojej Dobroci z
najpewniejszą nadzieją wysłuchania, udziel mi łaski [wymienić ją] o jaką
Cię gorąco proszę przez wstawiennictwo tej na ziemi bez reszty
oddanej Ci duszy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.