Modlitwa prośba alkoholika
Panie, kiedy wisiałeś na krzyżu, powiedziałeś „pragnę”. Chciałeś wypić kielich cierpienia do ostatniej kropli.
Gdy cierpiałeś z pragnienia, podano Ci ocet do picia.
Niech Twoje okrutne męki przypomną
mi się w chwili, gdy chcę przyłożyć kieliszek alkoholu do ust.
Niechaj sobie uświadomię Twoje gorzkie pragnienie na krzyżu.
Niech myśl o Twoim zwycięstwie na krzyżu da mi łaskę przezwyciężenia
mojej słabości i wiarę w
całkowite zwycięstwo nad nałogiem.
Boże jestem alkoholikiem
Trudno jest mi się do tego przyznać.
Ta prawda wywołuje we mnie różne uczucia:
bunt, przerażenie, złość, poczucie winy.
Wiem, że piciem alkoholu niszczyłem swoje zdrowie
i krzywdziłem wielu ludzi, nawet tych, którym mówiłem – kocham.
Wiem, że przez to oddaliłem się od Ciebie.
Ufam, że Ty nigdy mnie nie opuściłeś.
Dzisiaj przyznając się do swego
uzależnienia od alkoholu,
proszę Cię o dar trzeźwości.
Wiem, jaki jestem słaby.
Wiele razy obiecywałem nie pić
i nie wypełniałem tej obietnicy.
Potrzebuję Twojej pomocy.
Błagam Cię, dodaj mi sił, abym wytrzeźwiał.
Pozwól mi naprawić wyrządzone krzywdy.
Spraw, abym uwierzył, że Ty mnie kochasz.
Amen.