Psalm 6

przez | 8 czerwca, 2022

Psalm 6

Nie karć mnie, Panie, w swym gniewie

i nie karz w swej zapalczywości.

Zmiłuj się nade mną, Panie, bom słaby;

ulecz mnie, Panie, bo kości moje strwożone

i duszę moją ogarnia wielka trwoga;

lecz Ty, o Panie, jakże długo jeszcze … ?

Zwróć się, o Panie, ocal moją duszę,

wybaw mnie przez Twoje miłosierdzie,

bo nikt po śmierci nie wspomni o Tobie:

któż Cię wychwala w Szeolu?

Zmęczyłem się moim jękiem,

płaczem obmywam co noc moje łoże,

posłanie moje skrapiam łzami.

Od smutku oko moje mgłą zachodzi,

starzeję się z powodu wszystkich mych wrogów.

Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy zło czynicie,

bo Pan usłyszał głos mojego płaczu;

Pan usłyszał moje błaganie,

Pan przyjął moją modlitwę.

Niech się wszyscy moi wrogowie zawstydzą

i bardzo zatrwożą,

niech odstąpi i niech się zawstydzą!