Psalm 50

przez | 29 czerwca, 2022

Psalm 50

Przemówił Pan, Bóg nad bogami,

i zawezwał ziemię

od wschodu do zachodu słońca.

Bóg zajaśniał z Syjonu, korony piękności.

Bóg nasz przybył i nie milczy:

przed nim ogień trawiący,

wokół niego szaleje nawałnica.

Wzywa On z góry niebo

i ziemię, by lud swój sądzić.

“Zgromadźcie Mi moich umiłowanych,

którzy zawarli ze mną przymierze przez ofiarę”.

Niebiosa zwiastują Jego sprawiedliwość,

albowiem sam bóg jest sędzią.

“Posłuchaj, mój ludu, chcę przemawiać

i świadczyć przeciw tobie, Izraelu:

Ja jestem Bogiem twoim.

Nie oskarżam cię o twe ofiary,

bo twoje całopalenia zawsze są przede Mną.

Nie chcę przyjmować cielca z twego domu

ni kozłów ze stad twoich,

bo do Mnie należy cała zwierzyna po lasach,

tysiące zwierząt na moich górach.

Znam całe ptactwo powietrzne,

i do Mnie należy to, co się porusza na polu.

Gdybym był głodny, nie musiałbym tobie mówić,

bo mój jest świat i to, co go napełnia.

Czy będę jadł mięso cielców

albo pił krew kozłów?

Złóż Bogu ofiarę dziękczynną

i wypełnij swe śluby złożone Najwyższemu,

wtedy wzywaj Mnie w dniu utrapienia:

Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz”.

A do grzesznika Bóg mówi:

“Czemu wyliczasz moje przykazania

i masz na ustach moje przymierze

ty, co nienawidzisz karności

i moje słowa rzuciłeś za siebie?

Ty widząc złodzieja razem z nim biegniesz

i trzymasz z cudzołożnikami.

W złym celu otwierasz usta,

a język twój knuje podstępy.

Zasiadłszy, przemawiasz przeciw swemu bratu,

znieważasz syna swojej matki.

Ty to czynisz, a Ja mam milczeć?

Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie?

Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.

Zrozumcie to wy, co zapomnieliście o Bogu,

bym nie porwał, a nie byłoby komu zbawić.

Kto składa Mi ofiarę dziękczynną,

ten cześć mi oddaje,

a postępującym bez skazy ukażę Boże zbawienie”.